Po spotkaniu w Tarnowie udaliśmy się do miejsc noclegów - do Krakowa i okolic, gdzie zostaliśmy serdecznie przyjęci przez rodziny. Gościnność gospodarzy często przewyższała nasze oczekiwania i tak jak na bieżąco cieszyliśmy się nimi, tak z pewnością będziemy pamiętać o ich miłości do nas, pielgrzymów oraz w modlitwie zawierzać Bogu ich samych oraz ich intencje.
Atmosferę w Krakowie mogłabym opisać jako doświadczenie „miasta pełnego ludzi Boga”. To najbardziej dotknęło mojego serca – żywioł życia i radości, śpiewy z różnych części świata, otwartość i poznawanie nowych ludzi, rozmowy o Bogu, cierpliwość i pogodna ducha, dzielenie się różnorodnością swoich krajów i kultur… Wspólne przebywanie i wspólna modlitwa, szczególnie na Błoniach i w Brzegach razem z papieżem Franciszkiem – ufam, że te doświadczenia i treści będą nas inspirować do życia bardziej, do życia z sercem otwartym na bliskość Boga i ludzi, do wchodzenia z odwagą i nowością w przyszłość.